ramzes243 napisał:

Zgodnie z rozporządzeniem musisz być gdzieś wpisany w operacie.
 

Którym rozporządzeniem?

Rozporządzenie w sprawie uprawnień zawodowych w dziedzinie Geodezji I kartografi z 2020 roku z późniejszymi zmianami
paragraf 13 

Witam.  Bardzo proszę o skany wypełnionego dziennika praktyk z zakresu 2 w celu zapoznania się.  Mogę się odwdzięczyć skanami z 1 jak będą potrzebne
adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

§ 4. 1. Przebieg praktyki zawodowej dokumentuje się wpisami odzwierciedlającymi wykonywane prace geodezyjne lub
prace kartograficzne, w tym czynności wykonywane w ramach tych prac, ze wskazaniem daty rozpoczęcia i zakończenia
tych prac, a w przypadku prac podlegających zgłoszeniu do właściwych organów Służby Geodezyjnej i Kartograficznej –
również ze wskazaniem identyfikatora zgłoszenia prac geodezyjnych lub prac kartograficznych.

2. Potwierdzenie wykonywanych w ramach praktyki zawodowej prac geodezyjnych lub prac kartograficznych następu
je przez złożenie przy każdym wpisie podpisu osoby posiadającej uprawnienia zawodowe w odpowiednim zakresie, pod
kierunkiem której były prowadzone prace geodezyjne lub prace kartograficzne, z podaniem imienia i nazwiska, numeru
uprawnień zawodowych oraz daty dokonania wpisu.


Wykonane prace dokumentuje się wpisami w dzienniku praktyki, a potwierdza je ich kierownik.
Nie widzę tu żadnego wymogu dokumentowania praktyki zawodowej w ośrodku. W sąsiednim zakładzie fryzjerskim też nie.
Wypytywać pierwszego-lepszego fryzjera o cudzą praktykę geodezyjną sobie oczywiście można - dopóki nie popadnie się w konflikt z RODO.

Zastanawiam się tylko, czy to jedynie ta legendarna "świadomość prawna geodetów", czy ktoś celowo sieje tu zamęt...?

Rozp w sprawie nadania uprawnień
§ 13.3. Weryfikacja dokumentów może obejmować również sprawdzenie, czy osoba zainteresowana osobiście wykonywała czynności w ramach prac geodezyjnych lub prac kartograficznych, w tym opracowań geodezyjnych lub kartograficznych. Sprawdzenie odbywa się na podstawie informacji pozyskanych z ośrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej, w którym jest przechowywana dokumentacja geodezyjna i kartograficzna prac geodezyjnych lub prac kartograficznych
wykazanych w dzienniku praktyki zawodowej.

Rozp standardy techniczne
§  37. Sprawozdanie techniczne opisuje przebieg prac geodezyjnych i zawiera co najmniej:
5)imiona i nazwiska innych osób biorących udział w realizacji prac geodezyjnych z podaniem numerów ich uprawnień zawodowych, jeżeli takie uprawnienia posiadają;

Złóż wniosek o nadanie uprawnień - ale zamiast dziennika załącz plik sprawozdań technicznych z przyjętych operatów, nawet ze swoim imieniem i nazwiskiem wytłuszczonym, podkreślonym dwa razy i na pierwszym miejscu.
Zobaczymy, co ci GUGiK odpowie...

Ja Ci tylko pokazałam, gdzie powinno być umieszczone imię i nazwisko i co sprawdzają w przypadku informacji pozyskanych z ośrodka dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. A jak powinien wyglądać dziennik praktyki zawodowej już było wiele razy tutaj omawiane. 

No, to powinno być, ale NIE MA!
A w rozporządzeniu o uprawnieniach stoi jak wół: Przebieg praktyki zawodowej dokumentuje się wpisami w dzienniku, a nie wpisami w sprawozdaniach technicznych operatów.
GUGiK może sobie "pozyskiwać informacje" do woli, ale wpisu w dzienniku tym nie usunie. Może sobie co najwyżej dopisać delikwenta w sprawozdaniu, co i tak nie będzie miało żadnego znaczenia prawnego.

Theo napisał:

No, to powinno być, ale NIE MA!
A w rozporządzeniu o uprawnieniach stoi jak wół: Przebieg praktyki zawodowej dokumentuje się wpisami w dzienniku, a nie wpisami w sprawozdaniach technicznych operatów.
GUGiK może sobie "pozyskiwać informacje" do woli, ale wpisu w dzienniku tym nie usunie. Może sobie co najwyżej dopisać delikwenta w sprawozdaniu, co i tak nie będzie miało żadnego znaczenia prawnego.

 

Trochę się nie zgodzę z Twoją odpowiedzią, chociaż nie zgadzam się przede wszystkim z tym że GUGiK wymaga tych wpisów w sprawozdaniu ALE.
W dzienniku wykazujesz konkretne operaty/opracowania w których bierzesz udział. Wynikiem takiej pracy jest operat którego integralną częścią jest sprawozdanie. W sprawozdaniu zgodnie z prawem MUSZĄ być wyszczególnione osoby biorące udział w pracach czyli np osoba ubiegająca się o nadanie uprawnień.
Rozporządzenie daje możliwość GUGIKowi sprawdzenia czy to co jest w dzienniku wykazane jest zgodne ze stanem faktycznym jaki przedstawiony jest w operacie.

Ja się z tym totalnie nie zgadzam, jak już pisałam o tym na forum z uwagi na to że pracodawcy z różnych przyczyn odmawiają umieszczenia informacji o np praktykancie w sprawozdaniu, więc my jaki Ci "praktykanci" starający się o nadanie uprawnień mamy z góry zablokowaną drogę do ich zdobycia (no chyba że w grę wchodzi zmiana pracy lub osoby u której odbywa się praktykę co też łatwym rozwiązaniem nie jest). Kolejną kwestią są osoby zatrudnione w urzędach od których wymaga się zdobycia uprawnień, a którym regulamin pracy zabrania brania udział w jakichkolwiek pracach (co za tym idzie nie mogą one być wyszczególnione w sprawozdaniu jako osoba biorąca udział w pracach nawet w roli praktykanta). Ale to nie zmienia faktu, że GUGiK ma taką możliwość.
Jak dobrze poszukasz na forum to były przypadki że po takiej weryfikacji nie dopuszczali ludzi do egzaminu.

Ja miałam taką sytuację, że nie dopuścili mnie do egzaminu, bo w kilku operatach nie byłam wpisana w sprawozdaniach. Oczywiście brałam udział w tyczeniach, pomiarach, ale przez jakieś przeoczenie nie zostałam wpisana, bo operat składał ktoś inny. Odwoływałam się do GUGIKU kilkukrotnie pisząc uzasadnienia, że brałam udział w obsłudze budowy która trwała 2 lata, codziennie tam jeździłam, a oni stwierdzili, że nie brałam udziału bo nie byłam wpisana w operat. Oczywiście nic to nie dało, odesłali mi dziennik, dopisałam kilkanaście robót i czekam na sprawdzenie.

Co to znaczy - "odesłali dziennik"?
Jakie było uzasadnienie decyzji o odmowie nadania uprawnień zawodowych (Art. 45f PGiK)?

W każdej odpowiedzi było odwołanie do § 13.3 Rozp w sprawie nadania uprawnień. Otrzymałam zwrot wszystkich złożonych dokumentów wraz z dziennikiem. Napisałam o zwrot kosztów i dostałam zwrot tego co zapłaciłam -190 zł za część wstępną postępowania kwalifikacyjnego.

A więc... żadne "postępowanie" się tu nie odbyło!

Theo napisał:

A więc... żadne "postępowanie" się tu nie odbyło!

 

Odbyło się .. poczytaj dokładnie rozporządzenie w sprawie uprawnień :)

Poza tym skoro nie zgadzasz się z GUGiK zawsze można wejść z nimi w polemikę tylko czy warto....?

Nie odbyło się, bo część wstępna postępowania kwalifikacyjnego kosztuje 180 zł. Skoro te pieniądze Ci zwrócili, to postępowania wstępnego nie było. Co najwyżej jakieś głupotki typu " proszę uzupełnić bo się pogniewamy"...

A w żadną polemikę wchodzić nie ma potrzeby - Kubusie przecież sami doskonale widzą, że zbytnie gmeranie przy tym paragrafie ze stu kroków śmierdzi kryminałem... 
To nawet pocieszające, że ktoś tam trochę myśli.
​​​​​