ŁukaszJJ napisał:

na zakres 1 możesz dostać pytanie np od Pani Ludmiły Pietrzak typu na czym polega rozgraniczenie

 

A Pani Ludmiła Pietrzak nie myli czasem pokoi...? Może warto by zapytać...

Theo napisał:

ŁukaszJJ napisał:

na zakres 1 możesz dostać pytanie np od Pani Ludmiły Pietrzak typu na czym polega rozgraniczenie


 

A Pani Ludmiła Pietrzak nie myli czasem pokoi...? Może warto by zapytać...

A dlaczego ?

Theo napisał:

www.gov.pl/web/gugik/wykaz-aktow-prawnyc...ytan-egzaminacyjnych

Opis sposobu korzystania z wykazu:

Wskazany w tytule tabeli zakres uprawnień zawodowych oznacza, że z aktu prawnego zamieszczonego w kolumnie 2 mogą być zadane pytania na egzaminie pisemnym i ustnym w postępowaniu kwalifikacyjnym prowadzonym dla odpowiedniego zakresu uprawnień.

Wykazane w kolumnie 2 akty prawne obowiązują wraz z nowelizacjami ogłoszonymi do dnia egzaminu.


Ktoś może to wyjaśnić?
 

Test to część ogólna - a nie pisemna lub ustna. Wskazane w spisie akty obowiązują na drugim i trzecim etapie egzaminu.

ŁukaszJJ napisał:

Na testach masz zakres po całości - bez rozbicia na zakresy...
Mało tego...na ustnym zdając na zakres 1 możesz dostać pytanie np od Pani Ludmiły Pietrzak typu na czym polega rozgraniczenie...
 

Serio? Był taki przypadek?
Teoretycznie odpowiedź jest w PGiK, które obowiązuje w całości na 1... Może oczekiwała ogólnikowej odpowiedzi.
 

MPB93 napisał:

Test to część ogólna - a nie pisemna lub ustna.
 

Część ogólna - CZEGO...?

Rozporządzenie w sprawie uprawnień:

§  14. 1. Część sprawdzającą postępowania kwalifikacyjnego przeprowadza się w formie egzaminu pisemnego i ustnego.
§  15. 1. Egzamin pisemny obejmuje:
1) część ogólną składającą się z 60 pytań testowych...

Naprawdę, nie macie poczucia PRZYPAŁU, dyskutując zajadle o zasadach nadawania uprawnień - BEZ PRZECZYTANIA rozporzadzenia o nadawaniu uprawnień???

MPB93 napisał:

ŁukaszJJ napisał:

Na testach masz zakres po całości - bez rozbicia na zakresy...
Mało tego...na ustnym zdając na zakres 1 możesz dostać pytanie np od Pani Ludmiły Pietrzak typu na czym polega rozgraniczenie...

 

Serio? Był taki przypadek?

Teoretycznie odpowiedź jest w PGiK, które obowiązuje w całości na 1... Może oczekiwała ogólnikowej odpowiedzi.

 

Dokładnie. 
Na wszystkie zakresy obowiązuje pgik - było pytanie z tego aktu - ogólnikowo - na czym polega rozgraniczenie.
Na szczęście wybrnął, choć pytanie typowo pod uwalenie - zwłaszcza jak startujesz na 1 i skupiasz się na czym innym. 

ŁukaszJJ napisał:

Na wszystkie zakresy obowiązuje pgik


 

§  19.
1. W trakcie egzaminu ustnego osobie zainteresowanej zadaje się 3 pytania.
3. Pytania formułuje się w sposób zwięzły i jasny, z uwzględnieniem tematyki związanej z zakresem uprawnień zawodowych, o których uzyskanie ubiega się osoba zainteresowana.

Gdzie w wykazie prac niezbędnych do uznania praktyki zawodowej na zakres 1 masz prace związane z postępowaniem rozgraniczeniowym?

Chociaż trzeba uczciwie sobie powiedzieć - co jak co, ale Prawo Geodezyjne, to geodeta powinien znać.

MPB93 napisał:

MPB93 post=24606 userid=11449

Test to część ogólna - a nie pisemna lub ustna.

Część ogólna - CZEGO...?

Rozporządzenie w sprawie uprawnień:

§  14. 1. Część sprawdzającą postępowania kwalifikacyjnego przeprowadza się w formie egzaminu pisemnego i ustnego.
§  15. 1. Egzamin pisemny obejmuje:
1) część ogólną składającą się z 60 pytań testowych...

Naprawdę, nie macie poczucia PRZYPAŁU, dyskutując zajadle o zasadach nadawania uprawnień - BEZ PRZECZYTANIA rozporzadzenia o nadawaniu uprawnień??? 

Egzamin pisemny obejmuje:
1) część ogólną składającą się z 60 pytań testowych sprawdzających znajomość przepisów aktów prawnych oraz standardów technicznych w zakresie geodezji i kartografii, których znajomość jest wymagana bez względu na zakres uprawnień zawodowych, przy czym przy każdym pytaniu testowym jest podanych od 2 do 4 odpowiedzi, z których co najmniej jedna jest poprawna.
 

No więc gdyby było to prawdą, to obowiązywałby JEDEN wykaz aktów prawnych - wspólny dla wszystkich. Nieprawdaż? Czy poza prawem podstawowa logika na tych pożałowania godnych "egzaminach" również nie obowiązuje...?

Tymczasem GGK publikuje SIEDEM wykazów, dla każdego zakresu OSOBNO, opatrujące je WYRAŹNYM wyjaśnieniem:

Wskazany w tytule tabeli zakres uprawnień zawodowych oznacza, że z aktu prawnego zamieszczonego w kolumnie 2 mogą być zadane pytania na egzaminie pisemnym i ustnym w postępowaniu kwalifikacyjnym prowadzonym dla odpowiedniego zakresu uprawnień.

Czyli - na egzaminie dla innego zakresu zadane być nie mogą!

To kto tu kogo WPROWADZA W BŁĄD?

Theo napisał:

ŁukaszJJ napisał:

Na wszystkie zakresy obowiązuje pgik



 

§  19.
1. W trakcie egzaminu ustnego osobie zainteresowanej zadaje się 3 pytania.
3. Pytania formułuje się w sposób zwięzły i jasny, z uwzględnieniem tematyki związanej z zakresem uprawnień zawodowych, o których uzyskanie ubiega się osoba zainteresowana.

Gdzie w wykazie prac niezbędnych do uznania praktyki zawodowej na zakres 1 masz prace związane z postępowaniem rozgraniczeniowym?

Chociaż trzeba uczciwie sobie powiedzieć - co jak co, ale Prawo Geodezyjne, to geodeta powinien znać.

Powiedz to komisji.
Pytanie jest z pgik - nie ważne czy zdajesz na 2 czy na inny - obowiązuje dla każdego zakresu. 
Pytanie typowo, aby uwalić.
 

ŁukaszJJ napisał:

Pytanie typowo, aby uwalić.
 

Uwalić, to tak samo można za brzydki wyraz twarzy, albo kolor krawata... Ale rozumiem, że z takimi zachowaniami się zgadzasz i je aprobujesz.

Theo napisał:

No więc gdyby było to prawdą, to obowiązywałby JEDEN wykaz aktów prawnych - wspólny dla wszystkich. Nieprawdaż? Czy poza prawem podstawowa logika na tych pożałowania godnych "egzaminach" również nie obowiązuje...?

Tymczasem GGK publikuje SIEDEM wykazów, dla każdego zakresu OSOBNO, opatrujące je WYRAŹNYM wyjaśnieniem:

Wskazany w tytule tabeli zakres uprawnień zawodowych oznacza, że z aktu prawnego zamieszczonego w kolumnie 2 mogą być zadane pytania na egzaminie pisemnym i ustnym w postępowaniu kwalifikacyjnym prowadzonym dla odpowiedniego zakresu uprawnień.

Czyli - na egzaminie dla innego zakresu zadane być nie mogą!

To kto tu kogo WPROWADZA W BŁĄD?

 

Jak zdawałem jedynkę 6 lat temu to wykaz aktów prawnych był właśnie zrobiony o wiele lepiej i zgodnie z logiką. Był jeden wspólny wykaz, a w nim kolumna z zakresem uprawnień, na który dany wiersz-akt obowiązuje. W ten sposób przy niektórych aktach było napisane "wszystkie zakresy" - i wiadomo było, że te akty będą obowiązywać na teście, a przy innych aktach było napisane np. "zakres 1", albo "zakres 1 i 4". W ten sposób sytuacja była jasna, a teraz rzeczywiście, bałagan i niejasności. Jest wykaz aktów na zakres 4, a okazuje się na teście, że np. są pytania z "Ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych" - taka sytuacja jest absurdalna i niedopuszczalna. Wygląda to  na celowe i nieudolne utrudnianie. Podobnie jak pomysł: "a może wywalimy im obowiązujące rozdziały z aktów prawnych" i pyk: ściągasz akt prawny, który ma 270 stron i pewnie, drukuj, czytaj sobie bracie cały, nieważne, że 3/4 to zagadnienia, które w żadnym stopniu nie dotyczą geodezji. "Niech se czytają", a ci co to wymyślili mogą się rechotać, że wymyślili taki super pomysł.

Pytania na egzamin ustny są wpisane do protokołu przed jego rozpoczęciem, są trzy pytania i po udzieleniu poprawnej odpowiedzi wynik powinien być pozytywny. Dodatkowe dopytywanie należy rozumieć jako "ciągnięcie za język" - ja tak miałem przy 1, komisja uznała, że powiedziałem za mało i dopytywali z tematu trzeciego pytania. Ale na wstępie komisja powiedziała, że pytania są już w protokole. Jak ktoś dostał na egz z 1 pytanie o rozgraniczenie to mógł się zwrócić z wnioskiem o wgląd do protokołu. Spawa zostałaby wyjaśniona w sposób nie budzący wątpliwość.
Mnie bardzie martwi fakt, że co by nie było zdaje 55-60%. Jak nie na testach to na pisemnym odpada mniej więcej połowa, było to widać szczególnie 20-21 lutego.

matiazz napisał:

W ten sposób sytuacja była jasna, a teraz rzeczywiście, bałagan i niejasności. Jest wykaz aktów na zakres 4, a okazuje się na teście, że np. są pytania z "Ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych" - taka sytuacja jest absurdalna i niedopuszczalna.

No właśnie - niedopuszczalna.
Ale jeśli tolerujesz pytania spoza OFICJALNEGO wykazu, to za chwilę tak samo możesz dostać pytanie o nieatopowe symptomy proteinozy pęcherzyków płucnych, albo o reologię gruntów spoistych - i bujaj kokosy, frajerze...

 

Theo napisał:

ŁukaszJJ napisał:

Pytanie typowo, aby uwalić.

 

Uwalić, to tak samo można za brzydki wyraz twarzy, albo kolor krawata... Ale rozumiem, że z takimi zachowaniami się zgadzasz i je aprobujesz.

Na szczęście dla mnie ten etap życia mam za sobą...chociaż nigdy nie mówi się nigdy.
Kolega dostał pytanie dotyczące usytuowania obiektów w pewnej bliskości w stosunku do granicy - art. 31 standardów i tak temat się rozwinął, że finalnie padło pytanie
już wymienione.
Co do samych uprawnień - zwłaszcza obecnie na zakresie 2 typu co ma zrobić wójt itp. - co mnie to obchodzi. Wójt ma swój zakres pracy i ja mu nie wchodzę w jego kompetencje.
Poplątanie z pomieszaniem.