Przy opracowaniu mapy podziału pasa drogi wojewódzkiej dla nowej obwodnicy miasta ujawnił się spór graniczny pomiędzy właścicielami dwóch sąsiednich nieruchomości. Jeden z właścicieli nie zgodził się na przyjęcie granicy do podziału wg stanu w ewidencji ( stanu prawnego nie udało sie ustalić), stwierdzając że w efekcie otrzyma on zbyt małe odszkodowanie za przejęty grunt, a jego sąsiad zbyt wysokie. Jak należy postępować w tej sprawie.

Czy ma ktoś pomysł na to pytanie ?

pomysł pierwszy;)
UOGN
Art. 26. [Granice nieruchomości nabywanych przez Skarb Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego]
1. Granice między nieruchomościami nabywanymi na własność Skarbu Państwa lub na własność jednostki samorządu terytorialnego przyjmuje się według istniejącego stanu prawnego, a jeżeli stanu takiego nie można stwierdzić, według stanu uwidocznionego w katastrze nieruchomości.
2. W razie sporu co do przebiegu linii granicznych, o których mowa w ust. 1, nie wstrzymuje się czynności związanych z nabyciem nieruchomości, co nie wyłącza roszczeń pomiędzy właścicielami nieruchomości, których granice zostały ustalone w sposób, o którym mowa w ust. 1.

podpisuję się pod tym pomysłem, a nawet uważam ze to nie pomysł a odpowiedź (tak jak wczoraj przekazałam w prywatnej wiadomości do administratora).
Należy sporządzić mapę z projektem podziału nieruchomości zgodnie z odrębnymi przepisami (jak art. 11d pkt 3 tzw specustawy drogowej), czyli tak jak stanowi par.6 rozporządzenia w sprawie podziałów.
Należy przyjąć granice wg ewidencji. Według tych ustaleń zostanie sporządzona dokumentacja, a po wydaniu przez wojewodę decyzji, wypłacone zostaną odszkodowania. Patrząc na art. 26 ugn, właściciele nieruchomości wystąpią z roszczeniem (roszczenia pomiędzy właścicielami).